Drugie podejście

Wracam do mojego prywatnego undergroundu, czyli pracowni w piwnicy. Wraca też na tapetę rysunek dla kolegi z kurczakami w roli głównej. Szkic jest już gotowy, nadeszła kolej nałożyć kolory. Problematyczny okazał się duży format, bo dawno nie rysowałem niczego w tym rozmiarze, ale teraz czas na wyciągnięcie starych kredek z szuflady i sprawdzenie co jeszcze potrafią. Plan jest taki, żeby do końca miesiąca ogarnąć temat, bo "odsetki" lecą, a kolejny Inktober się zbliża. Mam na niego specjalny pomysł, ale najpierw muszę dokończyć aktualną pracę.

Drużyna w komplecie

Kolejny rysunek Inktoberowy znalazał zastosowanie. Kto grał w Baldur's Gate bez problemu rozpozna ten cytat. Za parę miesięcy do drużyny dołączy kolejna postać - trzeba będzie zwiększyć miejsce na ekwipunek.

Kurczaki nadciągają!

Pracuję aktualnie nad rysunkiem dla kolegi z pracy, przedstawiającym karykaturki jego synów w nawiązaniu do nazwiska. Trochę musiał poczekać, ale efekt mam nadzieje będzie tego wart. Największym wyzwaniem jest uchwycenie podobieństwa - brak uszu, brak włosów, brak nosów, usta w postaci dziobów... zostają tylko oczy, które będą musiały robić całą robotę. Zobaczymy jak to wyjdzie.

Najlepszy przyjaciel

Jeden z rysunków Inktoberowych, tworzony był specjalnie z myślą o ramce na zdjęcia w salonie. Tak się teraz prezntuje. Kto by nie chciał takie przyjaciela?

Inktober 2020 - podsumowanie

W ramach podsumowania i zamknięcia tematu Inktober 2020, wrzucam jeszcze raz wszystkie rysunki. Zeskanowane, wyczyszczone, obrobione i zebrane w jednej kolekcji. Jest jeszcze parę projektów, w których będą niektóre z nich wykorzystane, ale to już osobny temat.

Pracownia gotowa!

Wracam! Przeniesienie pracowni do piwnicy uważam za zakończone. Teraz tylko... muszę poczekać, aż się trochę ociepli, bo na razie jest trochę za zimno żeby tam siedzieć. Przez jakiś czas będzie trzeba działać jeszcze po staremu. Ze ściany czujnym okiem spogląda Batman z Powrotu Mrocznego Rycerza Franka Millera. Mam nadzieję, że uda mi się teraz trochę zorganizować, bo nazbierało się zaległości.

Prace nad pracownią

Kolejnym projektem, nad którym pracuję, jest własna pracownia. Jedyny wolny pokój w mieszkaniu został rok temu zajęty przez pewnego osobnika, więc stół kreślarski wylądował w piwnicy. Na szczęście jest ona całkiem spora (jak na piwnicę w bloku), tak że daje mi pewne możliwości, aby zaadaptować ją na pracownię. Żeby jednak była jakaś przyjemność z przebywania w niej, trzeba ją było nieco wykończyć. Ściany i podłoga są już pomalowane - teraz czas na dodanie trochę twórczego klimatu tej jaskini.

DJ Szymek

DJ Szymek —  rysunek ołówkiem, blok techniczny, A3

W trakcie Inktoberu udało mi się znaleźć wolną chwilę i dokończyć rysunek, nad którym pracowałem od dłuższego czasu. W jego dolnej części postanowiłem zaimprowizować dodatkowy element, żeby dodać trochę muzycznego klimatu. Praca została już odebrana, a podstawowy wniosek z tej lekcji jest taki, że portrety dzieci należy robić szybko, bo modele zbyt szybko się zmieniają.

Inktober #26-31

#inktober #inktober2020 #hide #music #float #shoes #omnious #crawl

No i udało się! Co prawda parę dni po czasie, ale to bez znaczenia - licznik rysunków wybił 31! Jeden z nich wykonany został przez Agę, moją małżonkę, która dzielnie mnie wspirała i zgodziła pomóc w ukończeniu zadania. Teraz pozostało już tylko odebrać zasłużoną nagrodę - jutro kebab!

Inktober #17-25

#inktober #inktober2020 #storm #trap #dizzy #coral #sleep #chef #rip #dig #buddy

Wrzucam kolejną porcję rysunków. Niestety nie udało mi się utrzymać tempa i nie mam jeszcze wszystkich planowanych rysunków. Wyzwanie było na szczęście w bardzo swobodnej formie, tak że sam dla siebie przedłużę je o jeszcze tydzień. W przyszły weekend postaram się wrzucić zaległości.